Skutki rozbicia dzielnicowego Polski w XII i XIII wieku. Dlaczego do niego doszło?

Skutki rozbicia dzielnicowego Polski w XII i XIII wieku. Dlaczego do niego doszło?
fot. unsplash.com

Mimo, że od tego wydarzenia minęło już dobrych kilka wieków, to jednak wciąż jest uważane za jedno z najbardziej znaczących wydarzeń w historii Polski. Rozbicie dzielnicowe podzieliło wcześniej jednolite państwo na prawie 200 lat. Co tu dużo mowić, w konsekwencji decyzji Bolesława Krzywoustego, wszystko poszło nie tak jak sobie zaplanował.

Ustawa sukcesyjna

Krzywousty miał sprytny plan. Za wszelką cenę chciał uniknąć wojny domowej, jaka niewątpliwie rozegrałaby się po jego śmierci. Posiadanie kilku synów może i było błogosławieństwem, ale i kłopotem w drodze do władania państwem polskim. Pomyślał więc, że podzieli kraj między swoich synów i wdowę Salomee. Nie przewidział tylko jednego – że synowie będą mieli apetyt na więcej ziem, przydzielonych ich braciom. 

Władysław II Wygnaniec otrzymał Śląsk i Ziemię Lubuską. Bolesław IV Kędzierzawy dostał Mazowsze. Mieszko III Stary przygarnął Wielkopolskę. Ziemia Sandomierska należała do Henryka Sandomierskiego, a Salomea otrzymała ziemię łęczycko – sieradzką. Ponadto najstarszy z synów miał władać również dzielnicą senioralną, na którą składała się ziemia krakowska, sandomierka, kaliską, łęczycki-sieradzka i Pomorze Gdańskie. 

Po śmierci króla Krzywoustego

Najstarszy z braci, Władysław II Wygnaniec, rozpoczął walkę o ziemię i zapoczątkował trwające 200 lat niepokoje. Zmieniali się seniorzy, jedni uciekali z kraju, inni wracali z posiłkami w osobie Cesarza Niemieckiego. Wojna domowa trwała w najlepsze aż do czasu koronowania Władysława Łokietka w 1320 roku. Datę tą uznaje się również za początek Zjednoczonego Królestwa Polskiego. Niestety, nie miało już tak pokaźnych rozmiarów jak przed rozbiciem dzielnicowym, jednak to ten okres w historii Polski wydaje się pokazywać jego ogromną siłę i moc.