Dlaczego św. Wojciech był tak ważny dla Polski?
Św. Wojciech to patron Czech, Prus, Węgier i Polski. Są nawet tacy, którzy nazywają go patronem duchowej jedności Europy. Zginął śmiercią męczeńską, gdy nawracał pogan. Za jego ciało, Bolesław Chrobry zapłacił ogromne jak na tamte czasy ilości złota. I nie chodziło tylko o przyzwoitość i przywiązanie do biskupa.
Działalność duszpasterska
Biskup Wojciech był człowiekiem bezkompromisowym. Doskonale wiedział, jaki chce dać przykład i nie przejmował się zbytnio tym, że zupełnie nie pasuje do realiów. W dniu objęcia władzy nad diecezją Praską, zamiast uroczystej parady była skromna procesja i msza święta. Sam biskup wystąpił tam boso, chcąc podkreślić pokorę oraz służbę Bogu i ludziom.
Przez to, że swoje dobra biskupie przeznaczył na ubogich, sam naraził się wielu możnym. Angażował się w sprawy maluczkich, gardząc tym samym wystawne kolacje oraz przyjęte wcześniej konwenanse. Nie ugiął się, nawet gdy upokorzeni panowie prascy najechali księstwo Libickie i wymordowali prawie całą rodzinę świętego.
Siła płynąca z krzyża
Święty Wojciech był bardzo pewien swojej siły jako kapłana i za wszelką cenę chciał nawracać pogan. Dlatego też pojechał do Prus wraz ze swoimi dwoma braćmi. Odesłał jednak towarzyszącą mu świtę rycerzy należących do Bolesława Chrobrego, twierdząc, że Słowo Boże go obroni. Niestety, trochę się pomylił.
Męczeńska śmierć i wykupienie
23 kwietnia tłum Prusów zaatakował trzech misjonarzy. Św. Wojciechowi odcięto głowę, a ciało poćwiartowano. Towarzyszących mu braci oszczędzono, aby mogli dać świadectwo wydarzeń. Gdy ci wrócili na dwór Bolesława Chrobrego, rozpętała się prawdziwa burza. Władca natychmiast wysłał posłańców ze złotem, aby wykupić ciało świętego. Dobrze wiedział, co to będzie znaczyło dla jego kraju.
Dzięki relikwiom pierwszego polskiego męczennika Polska zyskała pierwszą własną i niezależną od Niemiec archidiecezję. Wydarzenie to było niejako początkiem budowania potęgi Królestwa Polskiego, która trwała praktycznie do rozbicia dzielnicowego.
Kult św. Wojciecha
To właśnie do jego grobu przyjechał w 1000 roku Cesarz Otton III. O jego wstawiennictwo prosili również późniejsi polscy władcy. Do kultury świeckiej przeszły również liczne powiedzenia ludowe, które wyznaczały określone wydarzenia. Przykładem mogą być:
- Gdy na Św. Wojciecha rano deszcz pada, do połowy lata suszę zapowiada.
- Gdy przed Wojciechem grzmi, długo jeszcze zima śni.
- Na Świętego Wojciecha pierwsza lata pociecha.
