75 rocznica śmierci Leopolda Okulickiego. Kim był ostatni dowódca Armii Krajowej?
Leopold Okulicki zmarł dokładnie 24 grudnia 1946 roku. Nie doczekał tym samym wolnej Polski. Jednak jego działania zawsze zmierzały ku jednemu – aby ojczyzna wyzwoliła się spod okupacji i w końcu była wolna. Nawet za cenę własnego życia.
Miał być księdzem
Dawniej, w każdej wielodzietnej rodzinie wyznaczano jedno dziecko, które miało iść do klasztoru lub zostać księdzem. W rodzinie Okulickich, taką rolę przypisano właśnie Leopoldowi. Jednak, jak pokazuje historia, jego losy potoczyły się zupełnie inaczej. Gdy w 1913 roku przystąpił do Związku Strzeleckiego, czuł, że to właśnie z wojskowością będzie wiązała się jego przyszłość. Po uzyskaniu stopnia podoficerskiego, wraz z plutonem złożonym z uczniów swojego gimnazjum, wszedł w skład 4 Pułku Piechoty Legionów.
Dane archiwalne wykazują, że od sierpnia 1919 roku dowodził on kompanią piechoty, a w czasie wojny polsko- bolszewickiej z 1920 roku, aktywnie działał w rejonie Wołkowyska, Lidy i pod Mołodecznem. Po tym czasie, za zasługi został skierowany do Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie. Dwa lata później wziął ślub z Władysława Jabłonowską. W tym czasie również został tatą. Zbigniew był jego jedynym synem.
II Wojna Światowa
Leopold Okulicki podczas swojej służby szybko awansował nie tylko w stopniach wojskowych ale i uczelnianych. Był więc wykładowcą taktyki w Centrum Wyszkolenia Piechoty a także szefem sztabu 13 Kresowej Dywizji Piechoty w Równem. Przełomowy okazał się dla niego rok 1935, kiedy został mianowany do Sztabu Głównego Wojska Polskiego. Niespełna rok później dostał pod swoją opiekę Wydział „Wschód”, gdzie były opracowywane plany wojny obronnej ze Związkiem Sowieckim. I to tam zastała go II Wojna Światowa.
Obrona i kapitulacja
Kiedy Naczelny Wódz opuścił Warszawę, to właśnie Leopold Okulicki otrzymał rozkaz pozostania w Warszawie i pełnienia funkcji oficera łącznikowego Edwarda Rydza- Śmigłego. We wrześniu brał udział w obronie miasta, na szczęście w tym czasie jego rodziyzna szczęśliwie przedostała się przez granicę polsko- rumuńską. Po kapitulacji stolicy prowadził dalsze aktywne działania zbrojne.
Po upadku Powstania Warszawskiego, Leopold Okulicki opuścił wraz z ludnością cywilną warszawę i przez obóz przejściowy w Pruszkowie, trafił do Częstochowy. 21 grudnia 1944 roku stanął na czele AK. Rok później trafił do działalności konspiracyjnej. Szybko został aresztowany i skazany na Łubiankę. Jego ciała nigdy nie odnaleziono.